Długie szyje i duże uszy – z wizytą u plemion Kayan i Kayah
W Birmie wylądowałem jak większość w Rangunie, ale był to tylko krótki przystanek przed pierwszym kluczowym celem mojej wyprawy – stanem Karenni, który zamieszkują przedstawiciele kilku birmańskich plemion. Najpierw jednak musiałem znaleźć wężyk spustowy. Podczas mojej trzymiesięcznej podróży przez Indie i Birmę, miałem ze sobą duży, stary, drewniany aparat wielkoformatowy i zapas klisz w formacie…